Nova Luna
Wydawnictwo Lucky Duck Games przekazało mi do recenzji egzemplarz Nova Luna – nowej gry, autorstwa Uwe Rosenberg i Corné van Moorsel, o ciekawym rodowodzie.
Programista z matematycznym zacięciem, zamiłowaniem do kolei i klocków. Przy planszy szuka tych samych elementów: budowania mechanizmów, tematyki kolejowej i drewnianych klocków.
Wydawnictwo Lucky Duck Games przekazało mi do recenzji egzemplarz Nova Luna – nowej gry, autorstwa Uwe Rosenberg i Corné van Moorsel, o ciekawym rodowodzie.
Ponad 2 lata temu opisałem swoje doświadczenia z cyfrową implementacją Terraformacji Marsa. Do tego wydania powróciłem niedawno, głównie za sprawą dwóch czynników: wydania DLC z dodatkiem Preludium (mój ulubiony chyba!) i ograniczonych możliwości spotkań „w realu”.
Little Town zwróciło moją uwagę i słusznie, bo okazało się bardzo dobrym, zgrabnym worker placement z ciekawymi rozwiązaniami.
Niedawno udało mi się zagrać w Podwodne miasta i gra bardzo przypadła mi do gustu. Tutaj pierwsze wrażenia po jednej rozgrywce i – chyba nieuniknione – porównanie do Terraformacji Marsa, z którą mam znacznie większe – acz niezbyt skuteczne… – doświadczenia.
Niedawno udało mi się (wreszcie!) zagrać w najnowszy dodatek do Terraformacji Marsa: Niepokoje. Poniżej kilka pierwszych odczuć i spostrzeżeń.
Nowe wydanie Wysokiego Napięcia – Wersja Doładowana wprowadza pewne zmiany. Nie ma jednak sensu opisywać konia – każdy widzi jaki jest. Dlatego tutaj przedstawię tylko różnice między wersjami i moje wrażenia odnośnie ich konsekwencji.
BoardGameGeek News donosi (za Ingo Griebsch), że wedle zapowiedzi Johna Bohrera tradycyjny Essen Set od Winsome Games w 2019 najprawdopodobniej będzie już ostatnim. Jak ujął to Eric Martin: „Winsome Games has apparently run out of track, so to speak”.
Zainspirowany wpisem Marcina (Regaliki #3 – Tricky Ways Fasal) prędko udałem się do sklepu (Cuboro) i zakupiłem rzeczone Tricky Ways Fasal. Długo wahałem się, czy nie kupić także Babel Pico, ale ostatecznie portfel przekonał mnie, że na razie jedna gra wystarczy. Bardzo pozytywnie zaskoczyło mnie więc, że krótko później sklep odezwał się do mnie, że skoro wysyłają […]
Terraformacja Marsa niedawno doczekała się implementacji na komputerze. Moim zdaniem rozczarowującej implementacji. Ale i tak kupiłem i i tak będę grał – o ile znajdę współgraczy…
Czy godzi się wykorzystywać pracę dzieci? Nawet jeśli to „tylko przy grach”?